3 kwietnia 2017
Wyjątkowe butelki
To coś więcej niż zwykłe butelki!
3 kwietnia 2017
To coś więcej niż zwykłe butelki!
Podstawowe zadanie butelek to przechowywanie trunku, aby zachował swoją świeżość. Ale piwny świat nie znosi nudy, tu zawsze coś się dzieje! Szkło jako nośnik muzyki, zamiennik cegły, a może maszyna, która poradzi sobie z ponad setką butelek w sekundę? Poczytajcie o rewolucyjnych wynalazkach, które mogłyby zmienić świat!
Jak usprawnić otwieranie piwa na wielkich imprezach? Wyobraźcie sobie tłum spragnionych ludzi, których organizator chce poczęstować złotym trunkiem, ale przecież nie wypada fatygować gości otwieraniem.
https://www.youtube.com/watch?v=pOvSa6jZ4aI
źródło: YouTube
Wtedy najlepiej byłoby mieć pod ręką wynalazek Bartłomieja “Burego” Kolbusza, który wraz z Grolschem podjął się opracowania serii wyjątkowych maszyn, mających usprawnić pojedynkowanie się z kapslem. Efektem tej współpracy było kilka urządzeń, a jedno z nich poradziło sobie ze 120 butelkami w jedną sekundę!
Powstała także wersja machiny, która mogłaby stanąć w domu każdego Beerlovera. Czujemy, że byłaby to jedna z fajniejszych atrakcji każdej domówki!
https://www.youtube.com/watch?v=_0RrXC31Y88
źródło: YouTube
29 listopada 1877 roku swój nowy wynalazek zaprezentował Thomas Edison. To moment przełomowy dla muzycznych wynalazków, ponieważ wtedy powstał fonograf, jedno z pierwszych urządzeń, na którym można było zapisać i odtworzyć dźwięk. Był to starszy, przypominający go nieco z wyglądu, brat gramofonu. To, co charakterystyczne dla fonografu, to wielka, lejkowata tuba, z której wydobywa się dźwięk. Pewnie widzieliście takie na starych filmach.
Głównym elementem urządzenia był obracający się walec, na który nawinięta była cynowa folia. Rylec żłobił rowki podobne do tych, które znajdziemy na płytach winylowych. Ale co to wszystko ma do piwa? Zobaczcie sami, zaraz wszystko wyjaśnimy.
źródło: http://popsop.com/
Do patentu Edisona postanowiła powrócić niemiecka marka piwa Beck’s, której powstanie datuje się na 1873 r., a zatem niewiele przed rewolucyjnym wynalazkiem. Beck’s uznał, że to dobra okazja, aby połączyć te dwa wydarzenia. Na pamiątkę tych dwóch dat postanowiono wykorzystać butelkę do zbudowania fonografu. Nie będziemy zagłębiać się w szczegóły techniczne, koniec końców, udało się uczynić z butelki nośnik muzyki. Posłuchajcie, jak to brzmi.
W 1960 r. Alfred Heineken, wnuk założyciela globalnej marki Heineken, wybrał się na karaibską wyspę Curacao. Wyspa wcale nie okazała się być rajskim przybytkiem. Na plaży ujrzał sterty odpadów, wśród których znajdowały się butelki Heinekena. W oczy rzuciły mu się również wadliwe konstrukcje domów. Te obrazy dały Alfredowi wiele do myślenia. Wkrótce wpadł na rewolucyjny pomysł: butelki, które można wykorzystać jako ekologiczny i ekonomiczny zamiennik cegieł.
źródło: http://inhabitat.com
Nowoczesny budulec miał posłużyć do budowy domów w krajach rozwijających się. W projekt butelki zaangażowano designera, Johna Habrakena. Po trzech latach, po odrzuceniu kilku projektów, udało się osiągnąć kompromis. W 1963 r. wyprodukowano próbną partię 100 000 prostokątnych butelek. Czy to oznaczało nowy rozdział w erze tych szklanych opakowań?
źródło: http://architecture-effects.tumblr.com
Niestety, piękna idea została szybko porzucona, ponieważ kłóciła się ze strategią marki. Większość wyprodukowanej serii zniszczono, ale zachowała się stworzona z butelek szopa, którą wybudowano w 1965 r. obok domu Freddiego Heinekena. Dziś możemy podziwiać ją w Muzeum Heinekena w Amsterdamie.
W 2015 r. Grupa Carlsberg wystartowała z trzyletnim programem „Green Fiber Bottle”, którego celem jest stworzenie całkowicie biodegradowalnej butelki. Przy projekcie współpracują: Duński Fundusz Innowacji, Duński Uniwersytet Techniczny oraz firma produkująca opakowania, ecoXpac.
źródło: takepart.com
Innowacyjna butelka Carlsberga ma być wykonana z włókna drzewnego. Wyzwanie stanowi opracowanie metody produkcji kapsli, które również mają być przyjazne środowisku. Ciekawi nas, jak to wpłynie na smak złotego trunku? Ponoć butelki mają przejść testy organoleptyczne. Największa zaleta? Spadająca butelka na pewno się nie stłucze ;).
Co sądzicie o tych butelkowych wynalazkach? Który z nich mógłby zawojować świat?