14 lipca 2017
Tajemnica numeru 33
Niektóre piwa mają swoje sekrety…
14 lipca 2017
Niektóre piwa mają swoje sekrety…
W 1939 r. za sprawą braci Tito, właścicieli browaru Latrobe, powstaje nowe piwo – „Rolling Rock”. Sławy nie przyniósł mu wyjątkowy smak, lecz legenda, która stoi za tajemniczym numerem “33” umieszczonym na tyle etykiety. Nigdy nie pojawiła się informacja wyjaśniająca jego znaczenie. Dlatego zaczęto tworzyć teorie spiskowe, które miałyby odszyfrować enigmatyczny kod. Poznajcie najciekawsze z nich!
Zanim jednak wcielimy się w bohaterów książki „Kod Leonarda da Vinci” lub filmu „Skarb Narodów”, którzy nieustannie musieli mierzyć się ze spiskami i zagadkami, to zerknijmy na etykietę „Rolling Rock”.
źródło: stevebizblog.com
Jedna z teorii głosi, że butelki oznaczone numerem “33” miały być zatrute arsenem, którego liczba atomowa wynosi 33. Zgodnie z nią, piwo „Rolling Rock” miało być cichym zabójcą, którym można poczęstować wroga. Mało prawdopodobne, choć Agatha Christie na pewno doceniłaby ten pomysł.
źródło: vinepair.com
Larry Bird to amerykański koszykarz, który od 1979 r. do końca swojej kariery występował w drużynie Boston Celtics. Zgadnijcie, jaki numer nosił na koszulce…
źródło: realclearsports.com
Zapis na etykiecie „Rolling Rock” miał być mistyczną przepowiednią nadejścia jednego z najlepszych koszykarzy. Gdyby tylko Bird miał coś wspólnego z Pensylwanią, gdzie warzy się wspomniane piwo, to może ta teoria miałaby jakiś punkt zaczepienia, a tak – możemy wrzucić ją do kosza.
To jedna z teorii, która pasuje do mitu amerykańskiego snu i kariery od pucybuta do milionera. Jeden z założycieli browaru Latrobe miał postawić w wyścigu 33 dolary na wygraną konia (o numerze 33). Wygraną zainwestował w zakup browaru.
źródło:samsmancave.com
Historia wyjaśniałaby, co w logo „Rolling Rock” robi… koń! Jednakże na jednej ze stron autor zwraca uwagę na słaby punkt tej hipotezy. Chodzi o wysoki numer konia, który jest niespotykany na wyścigowych torach. Wygląda na to, że ktoś chciał nas zrobić w… wiadomo co
Wiele osób wierzy, że liczba 33 symbolizuje 33 stopnie schodów dzielących biuro mistrza piwowarskiego od powierzchni, w której warzy się piwo. To jedna z teorii, w którą chcemy wierzyć, bo dodaje browarowi mistycznego klimatu. Wyobrażamy sobie sędziwego piwowara, który, oprowadzając nas po wnętrzu, wskazuje na schody i opowiada o krążącej legendzie.
źródło: https://www.avso.org
Piwo „Rolling Rock” powstaje z: wody, słodu, ryżu, chmielu, kukurydzy i piwowarskich drożdży. Na pierwszy rzut oka nie widać w tym nic podejrzanego. Przyjrzyjmy się jednak angielskim odpowiednikom tych słów: water, malt, rice, hops, corn, brewer’s, yeast. A teraz dodajcie do siebie literki wszystkich składników…
Rok 1933 to ważna data dla wielu amerykańskich browarów, bo właśnie wtedy kończy się ustanowiona w 1919 r. prohibicja w Stanach Zjednoczonych. Zakaz produkcji mógł blokować powstanie „Rolling Rock”, dlatego hołd w postaci numeru 33 wydaje się być jak najbardziej prawdopodobny.
źródło: https://www.seanminorwines.com/
Co ciekawe, otoczka tajemnicy najwyraźniej służy browarowi, który na swojej stronie internetowej również przedstawia teorie dotyczące numeru 33. Myślicie, że któraś z przedstawionych przez nas ma sens czy może to tylko zmyślny chwyt marketingowy?