Suszone owoce w piwie

Ciągle poszukujemy ciekawych smaków i aromatów w naszym ulubionym trunku. Nasza dociekliwość skłoniła nas do spróbowania piw, gdzie główną rolę odgrywają suszone owoce!

SUSZONE WINOGRONA
Spokojnie, nie przerzucamy się na degustację wina. ;) Pragniemy przedstawić Wam nietypową propozycję z browaru Dionizos Radom. Mowa o piwie Kuba, w którym odkryjemy zadziwiający aromat rodzynek! Co jeszcze odnajdziemy w butelce Kuby? Na równi z aromatem rodzynek nasz nos wyczuje także zapach rumu. Takie połączenie wręcz świdruje nasze przegrody nosowe, co jest bardzo przyjemnym uczuciem. :)

Źródło: dionizos.radom.pl

ŚLIWKA
To chyba najczęściej pojawiający się suszony owoc w piwie, który jest wyczuwalny nawet tam gdzie suszonej śliwki nie użyto w procesie warzenia. Zazwyczaj znajdziemy je w ciemnych i mocnych piwach, takich jak np. porter. My jednak wzięliśmy na warsztat Magnusa śliwkowego, w którym suszona śliwka jest bardzo dobrze wyczuwalna. Inny przekładem jest Śliwka w piwie z Kormorana. Tam mamy pewność, że w każdej butelce mamy zamkniętych aż 9 śliwek! Mamy nadzieję, że przynajmniej jedna z nich była suszona. ;) Warto też wspomnieć, że w wielu piwach z aromat suszonej śliwki odpowiadają nie owoce tego gatunku, ale drożdże.

BRZOSKWINIA
Kolejny suszony owoc jaki możemy napotkać to brzoskwinia. Jej obecność w butelce zawdzięczamy tym razem chmielom, głównie amerykańskim. Dzięki nim poczujemy też cytrusy lub inne owoce tropikalne, np. figi. Wróćmy jednak do samego piwa. Dzięki współpracy Pracowni Piwa i Browaru Szałpiw mogliśmy zdegustować Dubbel IPA, w którym odnajdziemy właśnie suszone brzoskwinie. Ale na tym nie koniec. Obok brzoskwini czekają na Was figi, morele oraz banany. Istne owocowe szaleństwo zamknięte w butelce. Koniecznie spróbujcie i pochwalcie się swoimi ulubionymi owocami w piwie! ;)

Źródło: pracowniapiwa.pl