21 listopada 2016
Praca marzeń: podróżuj i pij piwo
Czy podróżowanie i picie piwa może stać się pracą marzeń? Okazuje się, że w USA wszystko jest możliwe!
21 listopada 2016
Czy podróżowanie i picie piwa może stać się pracą marzeń? Okazuje się, że w USA wszystko jest możliwe!
Picie piwa i podróżowanie po USA. Brzmi dobrze? No pewnie! Tym bardziej, że to nie jest wakacyjny rozkład jazdy, tylko zadania postawione przed osobą zatrudnioną przez amerykańskie muzeum.
W pewnym, kultowym już filmie „Chłopaki nie płaczą” jeden z bohaterów radzi drugiemu, by odpowiedział sobie na jedno bardzo ważne pytanie: co lubię w życiu robić i potem zacząć to robić. Proste? A jakże! Jeśli więc pasjonujesz się piwem, sypiesz piwnymi ciekawostkami, jak z rękawa, wciąż zgłębiasz wiedzę z zakresu browarnictwa to znak, że jesteś na dobrej drodze do zdobycia pracy marzeń. Niestety Instytut Smithsona, mieszczący się w Waszyngtonie, niedawno zakończył rekrutację na stanowisko piwnego badacza. Ale nic straconego – na pewno prędzej czy później znajdziesz swoją niszę!
Instytut Smithsona jest największym na świecie kompleksem muzeów oraz ośrodków badawczo-edukacyjnych. Departament historii żywności uznał, zresztą słusznie, że piwo jest częścią amerykańskiej kultury. Głównym zadaniem piwnego badacza jest podróżowanie po wszystkich zakątkach kraju i udokumentowanie sposobów i tradycji warzenia lokalnego piwa oraz historii jankeskiego browarnictwa.
Praca nie polega więc tylko na korzystaniu z „Happy Hours” i wycieczkach po browarach, ale i tak wydaje się fascynująca. ;) Jesteście ciekawi, jaką pensję otrzyma piwny wybraniec ? W ciągu roku do jego kieszeni trafi 64 650 dolarów. Oczywiście poniesione wydatki na degustację złotego trunku i koszty podróży będą zwracane, więc warunki pracy są naprawdę wymarzone!
Setki tysięcy internautów przeczytało ofertę opublikowaną przez amerykańskie muzeum. Swoje aplikacje złożyło mnóstwo kandydatów. Wcale nas to nie dziwi! Bo praca polegająca na zwiedzaniu Stanów i zgłębianiu piwnej historii musi być bardzo interesująca. Zastanawiacie się pewnie, co musielibyście umieć, żeby w ogóle mieć szansę na zdobycie tego stanowiska? Wymagania były naprawdę wysokie. Oprócz piwnej pasji wymagano dyplomu z historii i handlu. Okazuje się więc, że szerokie horyzonty i wykształcenie uniwersyteckie zwiększają prawdopodobieństwo znalezienia pracy w piwnej branży.
Nie martwcie się! W Polsce też macie możliwość związania swojego życia zawodowego z piwem. Kto wie, może któremuś z naszych czytelników pisana jest kariera cervesario, browarnika lub właściciela pubu?