Podlej grilla, czyli piwo pod mięsiwo

Sobotnie popołudnie, słońce świeci, na niebie żadnej chmurki. W takich okolicznościach nie pozostaje nam nic innego jak rozpalić grilla.

Czy to na własnym podwórku ze znajomymi, czy u sąsiada na działce – grillowanie zawsze warto jest celebrować złocistym trunkiem. Piwo stanowi nieodłączną część tego wydarzenia i nieważne jest to, że węgiel grilla nie nabrał jeszcze odpowiedniej temperatury, a my już kończymy pierwszą butelkę. Piwo doskonale pasuje do dań z grilla, ale trzeba pamiętać o tym, że konkretne gatunki pasują bardziej lub mniej do wybranych potraw.

Na początek coś łagodnego. Do grillowanych ryb lub potraw z drobiu najlepiej będzie pasowało jasne pszeniczne piwo. Dzięki lekkiemu charakterowi nie będzie dominowało w potrawie, a nada jej jedynie delikatny posmak. Na każdym grillu z pewnością nie zabraknie kiełbasek. Do tego typu potraw najlepiej będzie pasował brytyjski bitter, czyli piwo o gorzkawym smaku. Gatunek ten doskonale gasi pragnienie i idealnie współgra z naszą podwawelską.

Jeśli natomiast lubimy grillować potrawy na ostro, proponujemy piwo z gatunku golden ale. Charakteryzuje się ono wysoką zawartością alkoholu oraz intensywnym smakiem. Dlatego właśnie jest doskonałym wyborem do pikantniejszych potraw.

Na typowym polskim grillu, tak samo jak kiełbasek, nie może zabraknąć karkówki. W tym przypadku polecamy piwo ciemne. Pasuje nie tylko do dobrze zamarynowanego schabu karkowego, ale także do steków czy żeberek. Pełny smak piwa dotrzyma kroku cięższym potrawom.

Oczywiście nie musimy sztywno trzymać się tych wytycznych. Każdy ma inne upodobania i preferencje smakowe. Zwróćmy większą uwagę nie na gatunek piwa, lecz na to, by go nie zabrakło podczas grillowania. ;)