Piwo w Holandii

Lądujemy dziś w strategicznie piwnym i ciekawym miejscu! Niemcy mamy na wschodzie, Belgię na południu! Oczywiście piwa holenderskie to klasa sama w sobie. 

Pierwsza myśl to oczywiście Heineken, początkowo mały, rodzinny browar, a obecnie znany na całym świecie za sprawą Alfreda „Freddiego“ Heinekena, wnuka założyciela firmy, który zajął się kierowaniem browarem w latach pięćdziesiatych XX wieku. Heineken ma lekki, nieskomplikowany smak, warzony jest wyłącznie ze słodu jęczmiennego. Inne marki Heinekena to np. Tarwebok, ciemny i słodki bock dolnej fermentacji czy Old Bruin, owocowy, ciemny lager.

Źródło: http://www.dbod.nl/

Kraj tulipanów oferuje nam całkiem niezłą dawkę smaku, warto spróbować mocnych piw typu La Trappe czy rubinowoczerwony lager Robertus z browaru Christoffel’s.

Dla wielbicieli pilsnerów proponujeme piwo Alfa Edel Pils. Piwo warzy się z jęczmiennego słodu, chmielu i wody źródlanej. Każda bytelka piwa ma nadany swój niepowtarzalny numer, drukowany na szyjce. Zapach słodki, gęsta, biała piana utrzymuje się dosyć długo. Polecane do gorących przekąsek.

Źródło: http://theyearofbeer.files.wordpress.com/

Bavaria Premium Pilsner też daje radę! Miodowo-cytrynowe klimaty i słodkawy smak, zrównoważony ostrą chmielową goryczką. Uwaga! Browar założył w XVIII wieku niejaki Laurentius Moorees. Rodzina Swinkelów, do których obecnie należy to jego potomkowie. Piwko jest dosyć orzeźwiające, warto spróbować!

Źródło: www.guidedesbieres.com

Nie zawiedzie Was również treściwy i złocisty Grolsch Premium Pilsner! Ten gatunek należy do najważniejszych piw warzonych w browarze Grolsch w Enschede, największej niezależnej firmie browarniczej w Holandii. W smaku jest nieco bardziej gorzki niż większość lagerów. Legenda głosi, że browar założył w 1615 roku Peter Cuper, który opracował unikatową recepturę piwa tylko po to, aby zdobyć rękę córki miejscowego piwowara! Grolsch jest charakterystyczny także przez wytłaczane butelki z porcelanowym zamknięciem. :)

Źródło: grolsh.co.uk

La Trappe Dubbel – jedyne piwo zakonu trapistów produkowane w Holandii. Po raz pierwszy uwarzono je w 1884 roku przez mnichów z opactwa Onze Lieve Vrouw van Koningsshoeven. Po II WŚ opactwo sprzedało markę firmie Stella Artois, które produkowało „Trappist Pils“, nie spodobało się to mnichom, więc odkupili browar. Zaczęli ponownie produkować swój boski trunek typu ale. Piwo zachowuje cechy klasycznego piwa podwójnego – dubbel, w którym czuć intensywny zapach pomarańczy i kwiatowy chmiel. Na podniebieniu odczujecie też bajkę w postaci słodowego smaku, przypominający nieco wino z chmielową goryczką na końcu.

Źródło: http://beer.suregork.com

Oczywiście, że piw, które warto posmakować jest o wiele więcej, chociażby Leeuw Valkenburgs Wit, Amstel, Lindeboom! Dlatego czasami dobrze jest się wybrać w podróż i zaplanować degustację. Wśród redakcji pojawiła się też nowa świecka tradycja, weekendowe wyjazdy w iście kiperskim stylu. Polecamy spróbować. :)