1 września 2014
Piwo rzemieślnicze!
Co to jest piwo rzemieślnicze? Szukanie jego definicji przypomina ciosanie
1 września 2014
Co to jest piwo rzemieślnicze? Szukanie jego definicji przypomina ciosanie
Co to jest piwo rzemieślnicze? Szukanie jego definicji przypomina ciosanie kołków na głowie. Warto się jednak zmierzyć z tym tematem. :)
Piwo rzemieślniczne stało się ostatnio prawdziwym przyczynkiem do dyskusji w naszej redakcji. Rozpaliło rozmowę do tego stopnia, że musieliśmy raczyć się zimnym piwem, żeby ochłonąć. Wszystko za sprawą newsa o Festiwalu Birofila w Żywcu (20-21 czerwca) oraz organizowanym nieco później II Festiwalu Piw Rzemieślniczych w Annopolu (28-29 czerwca).
Źródło: browaryrzemieslnicze.pl
Jak wiecie, co Beerlover, to opinia. Sprawdziliśmy to na własnej skórze, a nie chcemy rozpętać kolejnej burzy! :D Dlatego wolimy Wam podać propozycje definicji podpartą autorytetem KPR-u (czyli Konkursu Piw Rzemieślniczych):
Piwo rzemieślnicze – to takie, które piwowar znany z imienia i nazwiska, sam lub przy pomocy załogi, warzy wg autorskiej receptury w ilości do 5 tysięcy hl gotowego piwa rocznie.
Browar rzemieślniczy w Polsce – to taki, w którym piwowar znany z imienia i nazwiska sam lub przy pomocy załogi warzy piwa wg autorskich receptur w ilości do 20 tysięcy hl gotowego piwa rocznie. Taki browar może być w części własnością innego browaru. Metody i miejsce produkcji oraz sposób dystrybucji – bez znaczenia.
Źródło: breakingbrews.com
Te definicje nie są dla nas ostateczne, bo pytania można mnożyć i znów się spierać. A dla nas chyba najważniejsze jest rozróżnienie, czy piwo jest dobre, czy nie. Tak na chłopski, zdrowy rozum. Po prostu. Podejrzewamy, bowiem nie zdążyliśmy wypróbować zbyt wielu, iż niektóre piwa rzemieślnicze to prawdziwe, kuflowe złoto a inne zaś pozostawiać mogą wiele do życzenia. Do dyskusji zapraszamy jednak w komentarzach, puśćcie wodzy fantazji. Czym dla Was jest piwo rzemieślnicze? Na przykład w Stanach Zjednoczonych sprytni sprzedawcy zaczęli oszukiwać miłośników piwa i żerując na ich niewiedzy, czym to piwo rzemieślnicze jest, dodali literkę „y” do słowa „craft”. Tak powstało crafty i biznes się kręci. :)
Źródło: www.ilovegoodbeer.com
Czego szukamy w piwach rzemieślniczych? Przede wszystkim walorów smakowych, od dobrego rzemieślnika oczekujemy prawdziwej pasji i piwowarskiego kunsztu. Zauważyliśmy, że coraz więcej ludzi pogłębia swoją wiedzę na temat piwa i bardzo nas to cieszy. Zwiększona świadomość to przecież właściwy wybór browaru czy stylu piwnego. Poszukiwanie piw rzemieślniczych stało się ostatnio nawet modne. Pamiętacie, jaki był boom na piwa niepasteryzowane? Teraz nasz radar śmiało odczuwa trend na browary rzemieślnicze. Tu działa pociągająca perspektywa odkrycia prawdziwego piwnego skarbu, przygody, czegoś nieprzewidywalnego.
Czy te piwa są tak dobre, jak głosi powszechna opinia? Z tym, niestety, bywa przewrotnie, bo piwa są różnej klasy, tak jak ich wytwórcy. Jedni dopiero w fazie domowego eksperymentu, a drudzy już mający fanów uwarzonego smaku. Nas interesuje dobry, solidny rzemieślnik, który zna się na swoim fachu i potrafi wyjaśnić nam cały proces produkcji. Rozejrzyjcie się w lokalnych sklepach, może znajdziecie prawdziwe perełki. Ale jeśli chcecie naprawdę „liznąć” rzemieślniczej pianki, weźcie sobie urlop i jedźcie na II Festiwal Piw Rzemieślniczych w Annopolu.
Udział w Festiwalu potwierdziła już europejska czołówka piwa rzemieślniczego, tj.: Brouwerij De Molen, Microbrouwerij Rooie Dop, Brasserie Sainte-Helene, Brasserie de la Semois, Picobrouwerij Alvinie, Brasserie Les 3 Fourquets oraz Freigeist Bierkultur. Ciekawe, czy znacie niektóre z tych nazw. Jeśli nie, niech to będzie dla Was dodatkową motywacją, by je poznać.
Gdyby ktoś jednak nie miał czasu na festiwale, powinien rozejrzeć się po ojczystym podwórku, które zaczyna się zapełniać. Browary rzemieślnicze w Polsce wyłaniają się niczym grzyby po deszczu! Właśnie powstaje we Wrocławiu Browar Stu Mostów, który niewątpliwie ucieszy niejednego Dolnoślązaka (już nie możemy się doczekać). W tym samym mieście funkcjonuje także browar Profesja, który wystartował ostatnimi czasy z piwem o nazwie Zielarka, adekwatnie do nazwy wzbogaconym bukietem mieszanki prozdrowotnych darów natury.
Na rynku zaczyna robić się tłoczno! Bardzo dobrze działa Browar Artezan, jego założyciele mówią, że to pierwszy browar komercyjny w Polsce o dumnej etykiecie „craft brewery”. Jesteśmy ciekawi tego piwka warzonego w ekipie Artezan witbiera z wykorzystaniem około 50% niesłodowanej pszenicy. Jako przyprawy użyto świeżo startej skórki pomarańczowej i kolendry. Fermentowane szczepem drożdży z browaru Hoegaarden w Belgii, gdzie narodziła się współczesna wersja tego stylu. Brzmi pysznie. :) Na pewno warto zajrzeć do Pracowni Piwa (Modlniczka pod Krakowem), która ma na dodatek świetny design i bardzo miły Fan Page na Facebooku. Mamy ochotę wybrać się po Dwa Smoki – piwo łączące witbiera z amerykańskimi chmielami. Solidna goryczka plus słodowa kontra równa się treść! Aromat kolendry i rumianku jest również wyczuwalny. Czekamy na jego butelkową wersję.
Tymczasem, pakujemy się i wyruszamy na nowe piwne szlaki!