8 grudnia 2014
Piwo na rozgrzanie
Drapie was w gardle? Zaczyna się kaszel? Wiecie, co mówi
8 grudnia 2014
Drapie was w gardle? Zaczyna się kaszel? Wiecie, co mówi
Drapie was w gardle? Zaczyna się kaszel? Wiecie, co mówi Goździkowa? Na rozgrzanie tylko grzaniec z goździkami!
DOMOWE SPOSOBY
Smakuje wybornie i wcale drogo nie wyniesie. Wystarczy spisać listę składników tego domowego specyfiku, przeszukać wszystkie zakamarki, czy gdzieś nie macie jeszcze zabunkrowanego piwka…
Jak sama nazwa wskazuje, grzaniec rozgrzewa, a dodatkowo raczy nasze skołatane duszyczki przyjemnym miodowo-korzennym smakiem. Jesienne czy zimowe przeziębienia już nie będą takie straszne.
TRADYCJA ZOBOWIĄZUJE
Grzańcowa tradycja w Polsce ma wielowiekową historię, grzane piwo wychylano najczęściej na polowaniach i kuligach.
Niejaki Marcina z Urzędowa – erudyta i autor „Herbarza polskiego” z 1595 roku zalecał także pić grzane trójniaki dla wzmocnienia organizmu.
Mamy dla Was sprawdzoną propozycję na taki jesienny napój. Oczywiście, jeśli macie swoje sposoby, to czekamy na nie w komentarzach. Chętnie spróbujemy Waszych przepisów. :)
PIWO NA ROZGRZANIE
Przepis jest „na bogato”:
Sposób przygotowania:
Dobrze jest otworzyć wcześniej piwo, żeby się lekko wygazowało. Przelewamy je do rondelka i dodajemy wyżej wymienione przyprawy, ciągle napój mieszając. Podgrzewamy go na małym ogniu i pilnujemy, żeby nie doprowadzić go do wrzenia. Dopiero gdy zacznie pojawiać się charakterystyczna kożuszkowa pianka, piwo jest gotowe do spożycia. Trunek przelewamy do kufelków, dodajemy sok malinowy i plasterki cytryny (może być także pomarańcza). Piwny grzaniec gotowy do podania! Zobaczcie też nasz inny rozgrzewający przepis!
Kto się skusi?