Piwo kanadyjskie

Kanada to drugie pod względem wielkości państwo na świecie. Czy na tak wielkim obszarze można znaleźć piwo godne polecenia? Zapraszamy do poznania piw kanadyjskich!

Kanadyjska przygoda z piwem zaczęła się w tym kraju bardzo dawno, jednak nabrała tempa dopiero po 1932 roku, kiedy zniesiono prohibicję. Z ciekawostek możemy dodać, że podatki nakładane na wszystkie alkohole w tym kraju są jedne z najwyższych na świecie. Prawo również zabrania sprzedaży piwa na terenie innej prowincji, niż ta na której zostało ono uwarzone. Roczne spożycie na osobę w 2009 roku wyniosło około 83 litrów. Rynek piwa został zdominowany przez kilka dużych koncernów. Jednym z nich jest założony w 1786 roku Molson. Jednak dzięki przepisom nawet małe browary są w stanie utrzymać się na rynku i warzyć nietypowe gatunki piwa.

Źródło: https://upload.wikimedia.org

CZEGO SPRÓBOWAĆ?

Nie można przejść obojętnie obok Molson Rickard’s Red, czyli najchętniej kupowanego czerwonego piwa w Kanadzie. Red jest uwarzony w stylu dark ale, a jego wyjątkowy kremowy smak zadowoli każdego piwnego turystę. A może macie ochotę na IPA? Nie ma problemu. Zamówcie Alexander Keith’s IPA o doskonałym balansie pomiędzy cierpkością i goryczką. Wolicie pszeniczniaka? Też się coś znajdzie! Łyk Big Rock Grasshopper orzeźwi Was dobrze wyczuwalnym cytrynowym aromatem.

Źródło: http://www.momandhops.ca

TYLKO W KANADZIE ;)

Canada ma w swoim piwnym portfolio jeszcze jeden ciekawy gatunek piwa. Jest to Ice Beer, który powstał na wzór niemieckiego Eisbocka. Jest to odmiana amerykańskiego jasnego lagera. Jego cechą szczególną jest proces „wymrażania” piwa. Polega na ochładzaniu brzeczki do temperatury 0 stopni Celsjusza. W efekcie powstaje piwo o większej objętości alkoholu. Pierwszy Ice beer był wyprodukowany przez wspomniany wcześniej browar Molson, jednak to Labatt – drugi wielki gracz na rynku kanadyjskim – opatentował ten proces wcześniej. Doprowadziło to do tzw. „Ice Beer Wars” w 1990 roku.