Piwa z warzywami

Piwo widziało już niejedno. Kreatywność piwowarów nie zna granic, jeśli chodzi o różnorodność dodatków w piwie. Nie raz widzieliśmy różne eksperymenty, jedne bardziej udane, inne mniej. Dziś zajmiemy się warzywami. ;)

Dyniowe ale nie powinno już nikogo dziwić. Zazwyczaj głośniej robi się o nim bliżej halloween, ale jeśli śledzicie nas uważnie, doskonale wiecie, o czym mówimy. Pumpkin ale doczekało się już kliku warek, ale jest to raczej piwo okazjonalne i dość specyficzne. Jednym nie przypadnie do gustu, inni będą w napięciu wyczekiwać halloween. Jest to gatunek, który jako pierwszy skojarzył nam się z piwem z warzywami, ale nie jedyny. Co jeszcze z naszego ogródka możemy wrzucić do kadzi?

Źródło: http://terrapinbeer.com

MARCHEWKOWE POLE

Marchew doskonale się do tego nadaje. Browar Twisted Pine z Colorado wpadł na pomysł dodania 300 funtów świeżej marchewki do swojego piwa. Owocem tego eksperymentu jest piwo Roots Revival w stylu określonym jako Carrot IPA! Brzmi co najmniej ciekawie. Mamy nadzieję, że równie dobrze smakuje. Na tym jednak nie koniec. Może macie ochotę na Carrot Cake Porter? Tym razem użyto 60 funtów marchewki na beczkę. Zaowocowało to wyraźnie wyczuwalnymi nutami marchewkowego ciasta zarówno w smaku, jak i w aromacie. Chociaż pojawiły się też głosy, że jest podobne do pumpkin ale.

Źródło: https://twistedpinebrewing.com

PIWNY BARSZCZYK

Tytuł akapitu chyba zdradza, jakie warzywo znalazło się w butelce. Czy piwo z burakiem może się udać? Skoro czerwony barszczyk nam smakuje, to z przyjemnością spróbujemy Elixir Vulgaris, czyli piwa z dodatkiem buraka, od naszych wschodnich sąsiadów. Nie myślcie, że to jedyny taki przypadek. Burak ma się całkiem dobrze w piwowarskim fachu. W buraczanym świecie piwa możecie jeszcze znaleźć Drink Me – witbier żurawinowo-buraczany czy buraka z rogami – Elysian 12 Beers of Apocalypse #7 – Torrent Pale Beet Bock. To musi być niezły odjazd!

Źródło: https://c1.staticflickr.com

SŁODKI ZIEMNIAK

Obiad bez ziemniaków to nie obiad. Co prawda do kadzi trafił batat, czyli tropikalny kuzyn ziemniaka, ale to wciąż ziemniak. :) Wszystko to za sprawą browaru Allagash z Portland. Co roku wypuszcza on specjalna serię piwa Fluxus, które warzone jest w celu sfinansowania stypendium dla pielęgniarek. Czy to nie wspaniałe? Pijąc to piwo sprawiacie, że świat jest lepszym miejscem. :) Wróćmy jednak do ziemniaka. Fluxus ’09, bo to właśnie ten rocznik otrzymał ten niecodzienny dodatek, to tradycyjny Saison. Poza słodkim ziemniakiem dodano do niego również czarny pieprz. Szkoda, że była to jednorazowa akcja, ponieważ z chęcią byśmy skosztowali Fluxusa!