Piwa na jesień

 Jesień w pełni. Obok pięknych, słonecznych dni i powodzi różnokolorowych liści czekają nas pierwsze gwałtowne ulewy i coraz zimniejsze dni. Jakie piwo wybrać, by dopasować je do aury pogodowej? Poznajcie subiektywny wybór piwa na jesień.

KOŹLAK
Piliście Koźlaka? Jeśli nie, to najwyższy czas! To treściwe, rozgrzewające piwo dolnej fermentacji warzone specjalnie na jesień. Nazwa napoju wywodzi się od niemieckiego miasta Einbeck (niem. bock – kozioł) w Dolnej Saksonii, gdzie po raz pierwszy go uwarzono.

Choć historia Koźlaka sięga średniowiecza, to jego obecny smak jest wynikiem wielkiego popytu na napój w krajach Europy kilkaset lat później.Piwowarzy saksońscy, świadomi ograniczonej trwałości swego piwa, zaczęli je produkować z większą zawartością ekstraktu -by dłużej zachowało trwałość. W ten sposób powstało mocne, esencjonalne piwo na jesień, o wyraźnie słodowych nutach, które łatwo nas rozgrzeje w słotny jesienny wieczór. Koźlaka bez problemu znajdziecie w marketach i większych sklepach.

PIWO MIODOWE, CZYLI WSPOMNIENIE LATA

To piwo dobre nie tylko na jesień, ale i na zimę. Przypomni Wam o pięknym, pachnącym lecie. Warzy się je poprzez dodanie miodu do brzeczki nastawnej w trakcie fermentacji. Dzięki temu powstaje znakomity, naturalnie słodki i bardzo aromatyczny napój. By w pełni poczuć jego wyjątkowy smak, zalecamy koliste poruszanie butelką lub kuflem, by miodowy osad z powodzeniem mógł się wymieszać z resztą złocistego napoju.

PORTER, CZYLI…

Mocne, esencjonalne i ciemne piwo o aromacie palonego ziarna, czekolady, karmelu, a czasem nawet suszonych owoców. Im dłużej leżakuje, tym bardziej wytrawny ma smak. Będzie bardzo pasować do piwnego podwieczorku, czy wieczornych spotkań w gronie znajomych. My polecamy przede wszystkim grupę porterów bałtyckich, które są warzone przez wiele polskich browarów. Co ciekawe, polskie portery bałtyckie są piwowarskim skarbem Polski – należą do najbardziej cenionych piw na świecie. Uwaga! Portery to piwa mocne – 9% zawartości alkoholu nie jest wśród nich rzadkością.

KSIĄŻĘCE BURGUNDOWE TRZY SŁODY

Słyszeliście o nim? Książęce Burgundowe trzy słody to interesująca propozycja na późną jesień i zimę. Ma bogatą, ciemnobursztynową barwę, a swój charakterystyczny smak zawdzięcza unikalnej kompozycji trzech rodzajów słodu: jasnego, karmelowego ciemnego oraz karmelowego aromatycznego z dodatkiem owoców dzikiej róży. Ma ciekawy słodowy smak z nutami karmelu, świeżo pieczonego chleba, biszkoptów i oczywiście dzikiej róży. Gorąco polecamy – Książęce Burgundowe bardzo dobrze rozgrzeje nas w chłodne dni i długie jesienno-zimowe wieczory .

Podsumowując: wszystkie piwa, o których mowa mają jeden wspólny mianownik: są piwami treściwymi, o wyraźnie zaznaczonej tożsamości. Pamiętajmy jednak, że świat na nich się nie kończy, a każdy z nas z pewnością ma własne piwa na jesień, do których wraca najchętniej.