2 marca 2015
Piwa marcowe
Marzec nadchodzi wielkimi krokami, dlatego nie mogło zabraknąć na łamach
2 marca 2015
Marzec nadchodzi wielkimi krokami, dlatego nie mogło zabraknąć na łamach
Marzec nadchodzi wielkimi krokami, dlatego nie mogło zabraknąć na łamach naszego portalu, wpisu o piwach marcowych? Chcecie się dowiedzieć ciekawostek o tym gatunku? Czytajcie!
Piwo marcowe czy jak jest inaczej nazywane marzen ma swój początek w Bawarii prawdopodobnie w XVI wieku. Geneza jest bardzo prosta i chyba nikogo nie zaskoczy. Piwo marcowe warzono na początku wiosny, czyli w marcu. Zaskoczeni? ;) Do jego produkcji używano ostatnich zapasów zeszłorocznego słodu i przechowywano w piwnicach aż do września. W późniejszych latach ten gatunek czekał na specjalną imprezę. Domyślacie się jaką? ☺ Chodzi o Oktoberfest. I tu właśnie poznajecie już trzecią nazwę tego gatunku – Oktoberfestbier.
Źródło:http://pl.paulaner.com
Zacznijmy od tego, że dawne marzen znacząco różni się od obecnego. Dawniej było to piwo ciemne i goryczkowe. Obecnie gatunek ten znacząco odbiega od oryginału i znacznie bliżej mu do lagera. Jednak nadal jest to piwo dość mocne i produkowane sezonowo, w pierwszych tygodniach wiosny, najczęściej w marcu (stąd w końcu jego nazwa – piwo marcowe), z zapasów zmagazynowanego, zeszłorocznego słodu. Później leżakuje ono tak pół roku (aż do września). Słodowy smak i niewyczuwalna duża zawartość alkoholu to cechy charakterystyczne tego gatunku. Również dawny ciemny, brązowy odcień został zastąpiony bursztynem. Nie ma jednak co gadać, musicie po prostu spróbować.
Jeśli chodzi o to, jakie piwa marcowe powinniście spróbować, to wybór jest całkiem spory. Różne browary, korzystając z niezwykle skomplikowanych przepisów przygotowują swoje wersje. Obecnie browary chętnie „zabierają” się za ten gatunek właśnie ze względu na jego rosnącą popularność. Na sklepowych półkach znajdziecie marcowe z Ciechana, z browaru Miłosław oraz z Pinty pod nazwą Dymy Marcowe. Również Kormoran i Żywiec oferują ten właśnie styl. Jak widzicie jest w czym wybierać. A może poczekacie na tegoroczny Oktoberfest i napijecie się prawdziwego Oktoberfestbier (bo przecież również tak nazywane jest w Niemczech piwo marcowe)? Wybór należy do Was!
Źródło: http://browarkormoran.pl