4 maja 2015
Najlepsze seriale do piwa cz.II
Piwo jest jak serial. Gdy „obejrzymy” jeden, nie możemy się
4 maja 2015
Piwo jest jak serial. Gdy „obejrzymy” jeden, nie możemy się
Piwo jest jak serial. Gdy „obejrzymy” jeden, nie możemy się doczekać następnego. Poznajcie kolejną porcję naszych propozycji na najlepsze seriale do piwa!
WIKINGOWIE
Źródło: stopklatka.pl
Zdawałoby się, że wczesne średniowiecze to mało ciekawy materiał na serial do piwa. Producenci Wikingów udowadniają nam, że może być inaczej. Wyprawy wojenne, intrygi i doskonale odtworzone realia historyczne to nie jedyne atuty tego serialu. Dzięki niemu wiele dowiecie się o przeszłości w zaskakująco ciekawej formie. A do tego panie będą zadowolone, ponieważ główny bohater uchodzi za niezłego przystojniaka! Dobrym towarzyszem do tego serialu, w którym występują chłopy jak dęby będzie Dębowe: konkretny serial – konkretne piwo. :)
WATAHA
Źródło: stopklatka.pl
Cudze chwalicie, swego nie znacie. Polski serial uczcijcie polskim piwem – najlepiej takim z serca Puszczy, czyli po prostu Żubrem. :) „Wataha” to rodzima produkcja HBO, opowiadająca historię śledztwa jedynego ocalałego z wybuchu strażnika granicznego, próbującego rozwikłać zagadkę zamachu i śmierci swoich kolegów. A wszystko to w malowniczych bieszczadzkich plenerach, których urzekającą dzikość i piękno uchwycił operator Tomasz Augustynek. W rolach głównych Leszek Lichota, Bartłomiej Topa, Aleksandra Popławska i znany z roli silnorękiego w chłopakach, którzy nie płaczą, Andrzej Zieliński.
BREAKING BAD
Źródło: blogs.nd.edu
Serial już nie najnowszy, choć nieczęsto puszczany w TV. Poznacie w nim Wam Waltera White’a – cichego nauczyciela chemii, który już w pierwszym odcinku dowiaduje się, że jest nieuleczalnie chory na raka. By zabezpieczyć rodzinę na przyszłość, decyduje się na produkcję tzw. mety, czyli meta amfetaminy. Brzmi jak łzawa brukowa historia? Nic bardziej mylnego. Z każdym odcinkiem napięcie rośnie, a Walter White odsłania przed nami coraz mroczniejsze strony swojej natury. Serialowy must see. Deszcz nagród i wybitna kreacja Bryana Cranstona. A jakie piwo wybralibyśmy do tego serialu? Naszym typem są pszeniczne Dwa Smoki z Pracowni Piwa, o wyraźnym chmielowo-słodowym profilu, przypominające pełen kontrastów charakter głównego bohatera.
Ostatnie lata obfitują w wiele świetnych seriali, więc możecie być pewni, że już wkrótce wrócimy do Was z kolejną porcją inspiracji na seriale do piwa. Napiszcie w komentarzu, jaki Wy serial polecacie do piwa!