Alkohol. Tylko dla pełnoletnich

27 czerwca 2016

Lato przy piwie

Słońce czy deszcz, jedno jest pewne, Beerloversi nie nigdy nie nudzą się na wakacjach. Podążamy szlakiem letnich aktywności i piw, które do nich pasują.

0

Na ten czas czeka się cały rok. Wnioski urlopowe dawno wypełnione terminami, bagaże wypełnione szortami i japonkami, przenośne lodówki wypełnione tym, co najlepsze – Twoim ulubionym piwem na lato. Zagrajmy w grę – spróbujmy przyporządkować piwa do wakacyjnych aktywności.

RAJD Z RADLEREM

Rower już dawno przygotowany do sezonu, forma też już mamy nadzieję wyszlifowana. Najwyższy zatem czas zaplanować jakąś weekendową wyprawę. Urokliwa Puszcza Białowieska, jurajska przygoda śladem Orlich Gniazd, a może mazurska eskapada przez Mikołajki i Giżycko? Polska jest stworzona do rowerowych eskapad, a Tyskie Radler jest stworzone by delektować się nim po dniu spędzonym na siodełku.

Radler to jest to

Źródło: http://www.qacommunications.com

NADMORSKI PACYFIK

A może chodzi Wam po głowach coś bardziej stacjonarnego? Może morze? Pogoda bywa kapryśna, ale jeśli załapiemy się na kilka pogodnych dni, możemy spróbować swoich sił na kitesurfingu lub po prostu surfingu i oczywiście popracować nad opalenizną. Jeśli natomiast pogoda spłata nam figla to zawsze zostaje lektura zaległych książek, długie sesje w cymbergaja i raczenie się słonecznym piwem. Proponujemy specjał z Browaru Artezan, czyli Pacific. Orzeźwiający, z posmakiem owoców tropikalnych… czego chcieć więcej?!

Bryza znad Pacificu

Źródło: http://artezan.pl

Jeśli już przy oceanie jesteśmy to mamy dla Was podkład muzyczny, który wprowadzi Was w odpowiedni nastrój.

PODRÓŻE BEERLOVERSA

Ciekawostka
Najwyżej położony pub i minibrowar w Europie Środkowej znajduje się w Karkonoszach, po stronie czeskiej i nazywa się Lucni bouda. Może warto umieścić go na swojej piwnej mapie górskich wypraw?

Było morze, czas zatem na coś dla kontrastu. Piesze wędrówki po górach latem zawsze dostarczają niezwykłych widoków i nie lada satysfakcji. Po wyczerpującej wspinaczce dobrze mieć świadomość, że w plecaku czy chlebaku jest butelka (lub dwie) jednego z najlepszych witbirów. Mamy na myśli Podróże Kormorana, które zapadają w pamięć lekkim charakterem, ze skórką pomarańczy i kolendrą na ‘topie’.

Z witbirem w góry

Źródło: browarkormoran.pl