Alkohol. Tylko dla pełnoletnich

23 stycznia 2017

Gose – piwo na słono

Masz ochotę na coś słonego? To może piwo w stylu Gose?

0

Kiedy mówimy o piwie z solą, jedni robią grymas, jakby zjedli beczkę soli, przez innych przechodzi dreszcz, w obawie, że to przykry żart. My mamy na myśli piwny styl o historycznych korzeniach, czyli Gose i wcale nie mamy ochoty nim częstować swoich wrogów, wręcz przeciwnie – chcielibyśmy zachować je tylko dla siebie. Pora poszerzyć swoje piwne horyzonty!

GORZKA HISTORIA

Gose związane jest z dwoma niemieckimi miastami. Pierwsze to Goslar w Dolnej Saksonii, przez które przepływa rzeka Gose. To stąd pochodzi złoty trunek o słonym posmaku, którego powstanie przypada na XVIII wiek. Jednak sławę zawdzięcza Lipsku, gdzie zdobyło popularność i zyskało renomę. Stało się regionalnym piwem tego miasta.

źródło: eater.com

Jak to się stało, że wkrótce styl został porzucony i zapomniany? Zaczęło się od szerzącego się bawarskiego prawa czystości, które stało się solą w oku tego stylu. O samym prawie dowiecie się więcej z naszego tekstu. Wiele lat później, przed 1939, Gose warzono już tylko w jednym browarze. Słone piwo zniknęło z repertuaru niemieckich piwowarów po 1945, potem zostało reaktywowane i przetrwało do 1966, kiedy zamknięto ostatni browar, warzący tego rodzaju napitek. Do łask powróciło w latach 90. i zaczęło przeżywać ponowny rozkwit.

Bez kapsla
Gose było przelewane do specyficznych butelek z szerokim dnem i wąską długą szyjką. Butelki nie były zamykane, a piana zbierająca się w szyjcie była uważana za wystarczającą ochronę.

PIWEM I SOLĄ

Gose to pszeniczne piwo, które możemy określić jako hybrydę dwóch stylów: Witbiera i Berliner Weisse. Mamy w nim charakterystyczną dla pierwszego stylu kolendrę, która daje nam cytrusowe orzeźwienie, a także typowe dla drugiego, bakterie kwasu mlekowego, odpowiedzialne za kwaskowy posmak piwa. Taka mieszanka, niczym gotowa potrawa, zostaje doprawione solą.

źródło: bayerischer-bahnhof.de

Nie ma powodów, by bać się tego niecodziennego w piwnym świecie dodatku, bowiem piwo nie smakuje jak przesolona zupa. Jeżeli przepadacie za deserami typu słony karmel czy czekolada z solą, to koniecznie spróbujcie Gose, jeżeli nie, to będzie ciekawy przystanek na piwnej mapie stylów.

KOPALNIA SMAKÓW

W kraju w którym jedną z atrakcji jest kopalnia soli w Wieliczce, po prostu nie wypada nie zrobić Gose. Choć nie jest to typ piwa, który wiedzie prym wśród polskich piwowarów, to okazjonalnie sięgają po niego i eksperymentują z kwaśnymi i słonymi smakami. W końcu w naszym kraju kwasów nie brakuje, a czasem zdarza nam się czegoś słono żałować.

I tak oto na polskim gruncie powstały między innymi: Gosebuster Salted Caramel Dark Gose z browaru Kingpin, gdzie dodano kakao i sól morską, Salty Barbara od AleBrowaru z dodatkiem rabarbaru, Let’s Cook Gose z browaru Deer Bear z limonką i morelą. Styl o niemieckim rodowodzie upodobał sobie szczególnie browar Inne Beczki, który kilkakrotnie warzył go w różnych wariantach: od klasycznej z kwasem mlekowym i kolendrą po wersję z pomarańczą, bergamotką, grejpfrutem czy dynią.

Spróbujesz słonego piwa, a może już je piłeś? Podziel się z nami wrażeniami!