23 kwietnia 2018
Drożdże nasze powszednie
Coraz więcej mówi się na temat słodów, rodzajów chmielu czy…
23 kwietnia 2018
Coraz więcej mówi się na temat słodów, rodzajów chmielu czy…
Coraz więcej mówi się na temat słodów, rodzajów chmielu czy różnych dodatków, jednocześnie po macoszemu traktując najważniejsze, czyli drożdże. A to one sprawiają, że piwo jest piwem. I mają ogromny wpływ na jego ostateczną formę.
źródło: browarwiatr.pl
Wieki temu, kiedy jeszcze nikt nie wiedział o istnieniu drożdży jako takich, wykorzystywano je do produkcji alkoholi. W piwowarstwie na długo przed tym, jak Pasteur wyselekcjonował te organizmy i je nazwał, istniały one w świadomości piwowarów jako niezbędnik przy produkcji piwa. W pewnym sensie zupełnie nieświadomie selekcjonowali najlepsze szczepy, dając im „kolejne życie”. Bo kiedy udało im się uwarzyć naprawdę smaczne piwo, zbierali potem „osad i pianę”, które w rzeczywistości stanowiły gęstwę drożdżową i dodawali je do nowej brzeczki.
źródło: redorbit.com
Jeżeli potrzebujecie potwierdzenia tego, że bez drożdży nie ma piwa, to serwujemy Wam kilka faktów. Po pierwsze, to one odpowiadają za fermentację (czyli tworzą m.in. alkohol i bąbelki). Po drugie, to właśnie na podstawie niczego innego, a rodzaju użytych drożdży, rozróżniamy 3 gatunki piwa. I to tymi trzema gatunkami zajmiemy się teraz.
źródło: independent.co.uk
Zacznijmy od Lagera. Jest to piwo fermentacji dolnej inicjowanej przez drożdże, które szybko opadają na dno kadzi i preferują niższą temperaturę warzenia, Saccharomyces pastorianus. Oczywiście pośród nich występują też różne ich szczepy, które mają wpływ m.in. na smak produktu fermentacji, ale ogólna zasada jest ta sama ‒ musi być chłodno i na dnie. Do piw dolnej fermentacji należą między innymi: Pilzner, Koźlak czy Porter.
źródło: mojkufelek.pl
Z kolei Ale powstaje dzięki drożdżom fermentacji górnej ‒ Saccharomyces cerevisiae. To te, które w trakcie procesu unoszą się na całej wysokości kadzi albo bliżej jej powierzchni. I to również te nieco bardziej „szalone”, bo w zależności od szczepu potrafią nadać piwu bardzo specyficzny smak i aromat. Często charakteryzują się mocnymi aromatami owocowymi lub pachną przyprawami, takimi jak goździki. Do rodziny Ale należą na przykład IPA, APA, Stout czy Witbier.
źródło: wikipedia
Ostatni, niszowy gatunek to pochodzący z Belgii Lambic. Powstaje na skutek fermentacji spontanicznej, na którą piwowar nie ma bezpośredniego wpływu. Do brzeczki nie dodaje się drożdży, ale zostawia się ją bezpośrednio narażoną na działanie mikroorganizmów z powietrza. Najistotniejsze w tym przypadku są drożdże Brettanomyces bruxellensis. Swoich mocy użyczają również grzybki osiedlone na beczce po winie, w których Lambic odpoczywa. Piwa te przeważnie są długo leżakowane ‒ od roku nawet do pięciu lat.
źródło: zdrowie.dziennik.pl
Wspomnijmy jeszcze o tym, że nie tylko drożdże piwne są w stanie stworzyć ten cudowny napój. Jako ciekawostkę przytoczymy pewien eksperyment, w którym do produkcji piwa użyto oddzielnie drożdży browarniczych, piwnych, winiarskich i piekarskich. Wszystkim udało się spełnić swoją rolę, a każdy efekt końcowy nieco się od siebie różnił. Na przykład ten stworzony na drożdżach winiarskich charakteryzował się mocnym aromatem owocowym i kwaskowatością. Ten, do którego fermentacji użyto drożdży piekarskich, miał w sobie słodkość i nuty karmelu. Krótko mówiąc: każdy miał w sobie coś intrygującego, należy się więc hołd drożdżom wszelakim!