Nie ma ustawowej temperatury, w jakiej powinniśmy serwować nasz ulubiony napój. Istnieje zasada piwowarów, że jaśniejsze piwa podajemy w niższej temperaturze, a ciemniejsze serwujemy schłodzone do kilku lub kilkunastu stopni. Kiedy jednak wiemy, że piwo, które otwieramy i przelewamy do kufla, jest schłodzone do idealnej temperatury?
POTRZEBA MATKĄ WYNALAZKÓW
Twórcy Lecha Premium i Lecha Ice Shandy wpadli na świetny pomysł – na puszkach i butelkach umieścilitermoczułe farby, które zmieniają swoją barwę w zależności od stopnia schłodzenia piwa. Wystarczy tylko rzut oka na opakowanie i od razu wiemy, że “zimny” lub “super zimny” równa się idealny! Tak schłodzonego Leszka można z czystym sumieniem zabrać na imprezę i popijać do woli. ;) Dla fanów piwa z lemoniadą najlepszym wyborem będzie Lech Ice Shandy, na którego opakowaniu zmienia się kolor napisu “Ice”, gdy piwo jest idealnie schłodzone.
Zobaczcie poniżej, jak wygląda testowanie specjalnej, dwufazowej farby reagującej na temperaturę. Dzięki temu wynalazkowi nie wypijemy już za ciepłego Lecha. To ważne nie tylko ze względu na walory smakowe, ale także z szacunku do naszego ulubionego napoju!
PRZYJMIJ TO NA CHŁODNO
Tak w życiu, tak i w piwowarstwie – ważny jest umiar. Zbyt niska temperatura źle wpływa na smak piwa. Dlatego, choć latem jest to kuszące i ekspresowe rozwiązanie, nie należy schładzać piwa w zamrażalniku, bo narażamy w ten sposób trunek na szok termiczny, przez co traci on walory smakowe i zapachowe. Odradzamy również dodawania do kufla kostek lodu, bo to z kolei powoduje gwałtowne wydzielanie się dwutlenku węgla, rozcieńczenie piwa i utratę jego specyficznego smaku.
Z bieguna zimna do bieguna gorąca nie jest wcale tak daleko – złotego trunku nie wolno narażać na działanie promieni słonecznych i przechowywać w zbyt wysokiej temperaturze. Takie traktowanie naszego ulubionego trunku powinno spotkać się z ostracyzmem piwowarskiej braci!
Pamiętajcie jednak o pewnej złotej zasadzie, brzmi ona następująco: „dobre piwo lepiej wypić za ciepłe niż za zimne”. Dobrze uwarzone piwo na pewno obroni się swoją jakością, a przypadku kiedy spróbujemy trunku gorszego jakościowo, wszystkie jego wady wyjdą na jaw.
WPŁYŃ POZYTYWNIE
Pamiętajcie, że każdy Beerlovers szanuje piwo od momentu zakupu do jego spożycia. Nic więc złego w upomnieniu sprzedawcy, który wyłącza sklepową lodówkę i podaje nam ciepłe piwo albo wystawia skrzynki złotego trunku na zewnątrz, kiedy żar leje się z nieba. Nie pozwólmy też na to, by w pubie serwowano nam piwo w ciepłym kuflu, który przecież powinien być czysty, zroszony zimną wodą i podany z koroną piwa, czyli smakowitą pianą!