Alkohol. Tylko dla pełnoletnich

18 maja 2017

Czym jest Vermont IPA?

A może New England IPA?

0

Stany Zjednoczone to istny raj dla fanów India Pale Ale. Dziś interesuje nas Vermont IPA, będąca pomostem pomiędzy dwoma amerykańskimi stylami: West Coast IPA i East Coast IPA. Pierwszy z nich jest bardziej nachmielony, z dużą goryczką i o wytrawnym posmaku. Drugiemu bliżej do angielskiej wersji, ale do warzenia używa się amerykańskich chmieli. Wytyczne do Vermont IPA zostały niedawno opisane. Czym się charakteryzuje i czy w Polsce również skosztujemy piw w tym stylu?.

PRZYSTANEK NA DRODZE ZE WSCHODU NA ZACHÓD

Na środku tej ścieżki znajduje się właśnie Vermont IPA, który miałby pogodzić dwie odmienne kombinacje. Vermont IPA narodziło się w USA, w regionie zwanym Nową Anglią, w którego skład wchodzi między innymi stan Vermont. Dlatego tę odmianę zwykło się tytułować z przedrostkiem Vermont lub New England (możecie też spotkać się z nazwą NEIPA). Za prekursora uznaje się piwo „Heady Topper”, warzone przez browar The Alchemist w miejscowości Stowe (stan Vermont).

źródło: https://drinkblogrepeat.com

Trunek nie jest poddawany procesom filtrowania i klarowania, przez co jest bardzo mętny, wręcz kremowy. W smaku dominują nuty owocowe i tropikalne, pochodzące ze specjalnie dobranych drożdży i chmielu. Goryczka jest umiarkowana i przyjemna. Te cechy wyznaczyły kierunek dla nowego stylu. Poznajmy je bliżej.

KRYTERIA

Poznajcie kryteria dla idealnego Vermont IPA:

niska lub umiarkowana goryczka

→ aromaty owoców tropikalnych, brzoskwiń i melona

→ w klasycznej wersji brak dodatków w postaci pulp i soków

→ owocowy posmak powinien pochodzić od chmielu i drożdży

→ uzyskanie mętności, kremowości poprzez użycie pszenicy lub płatków owsianych

→ dodawanie chmielu amerykańskiego lub nowofalowego

Według Amerykanów najważniejsze jest to, aby piwo było „juicy”, czyli soczyste i pijalne, aby chciało się je wypić do samego końca. Zresztą, zerknijcie na zdjęcie.

źródło: www.bostonglobe.com

CHMIEL W PROSZKU

„Powder Man” to Vermont IPA od browaru Birbant, który jako pierwszy podjął się uwarzenia piwa z użyciem Cryo Hops, czyli chmielu w formie… pudru.

źródło:  https://www.facebook.com/browarBirbant/?fref=ts

Czym jest chmielowy puder? Za wszystkim stoi ciekły azot. Jego zastosowanie odnajduje się między innymi w kulinariach, gdzie służy do szybkiej produkcji lodów bądź do tworzenia różnorodnych pudrów.

Temperatura ciekłego azotu wynosi ok. -200℃, dlatego wszystko czego dotknie, zamienia się w kryształ. W przypadku Cryo Hops są to świeże szyszki chmielu, które momentalnie zyskują lodowe oblicze. Wtedy wystarczy jeden ruch dłonią, aby uzyskać sproszkowaną formę.

Z PINTĄ W TROPIKACH

Jeżeli chcecie spróbować tego stylu w wiernym odwzorowaniu, to sięgnijcie po „Vermont IPA” z browaru Pinta. Tu wszystko jest jak powinno, aromaty tropikalnych owoców, amerykański chmiel oraz angielskie drożdże, które wzbogaciły piwo o owocowe estry. Pysznie!

źródło: https://www.facebook.com/PINTACraftBeer/?fref=nf

DŻUNGLA SMAKÓW

Browar Solipiwko razem z agencją kreatywną FLOV uwarzyli „Nomono Tropical Vermont IPA”. Obie ekipy współpracują ze sobą już po raz czwarty i za każdym razem zaskakują niesamowitymi etykietami. Najnowsza nalepka również nie rozczarowuje i, jak zapowiedzieli twórcy, ma ona odwzorowanie w zawartości butelki.

źródło: https://www.facebook.com/browarsolipiwko/?fref=ts

Ta wersja New England IPA zagwarantuje Wam istną podróż w tropiki. Ciemnopomarańczowa barwa wygląda kusząco, prawda?