14 czerwca 2016
Czy piwo można mieszać?
Jedna z barowych zasad głosi: „Nie mieszaj”! Dziś postaramy się ją złamać i udowodnić, że nie jest to tak zły pomysł, jak może się wydawać.
14 czerwca 2016
Jedna z barowych zasad głosi: „Nie mieszaj”! Dziś postaramy się ją złamać i udowodnić, że nie jest to tak zły pomysł, jak może się wydawać.
Mieszanie ze sobą piwa może wprowadzić niemałe zamieszanie wśród piwoszy. Czy wiedzieliście, że istnieją pewne style, które bez mieszania się nie obejdą? Poznajmy je!
Od razu zaznaczamy, ze nie mamy na myśli mieszania piwa z innym alkoholem. Jest to zupełnie niepotrzebne i jeszcze nikomu nie wyszło to na dobre. ;) Zajmiemy się kilkoma piwnymi stylami, które nie powstałyby, gdyby nie ten prosty zabieg. W każdym innym przypadku, takie działanie nie jest wskazane. Możecie uwierzyć nam na słowo, albo sami spróbować i zmarnować sobie piwo. My wolimy pozostawić ten proces w rękach profesjonalistów, którzy znają się na swojej pracy. Poznajmy zatem piwo zmieszane. :)
O lambikach powinniście już wcześniej słyszeć. Jeśli nie, zachęcamy do szybkiego nadrobienia zaległości i poznania alternatywy dla szampana. ;) Jedna z jego odmian ‐ Gueuze powstaje właśnie przez zmieszanie ze sobą kilku roczników lambica. Następnie przelewany jest do drewnianych beczek po winie musującym i tam fermentuje. Dzięki użyciu różnych roczników, te starsze nadają piwu wyjątkowy smak, a młodsze zapewniają odpowiednią ilość cukru do dalszej fermentacji.
Źródło: lindemans.be
Innym stylem, który wymaga mieszania ze sobą piwa jest Flanders Red Ale. Jego wyjątkowy smak jest efektem nietypowego procesu warzenia tego piwa. Aby go uzyskać, w młodym piwie moczone są wiśnie, a następnie piwo dojrzewa w dużych drewnianych beczkach. Podobnie jak w przypadku lambica, tu również miesza się starsze roczniki z młodymi. Dzięki temu równoważy się jego kwaskowatość. Niestety proces mieszania jest powoli zapominany i coraz rzadziej się go stosuje.
Źródło: http://static1.squarespace.com