23 marca 2015
Czy lager to wyłącznie jasne pełne?
Co raz częściej słyszymy, że lager to mało ciekawy styl
23 marca 2015
Co raz częściej słyszymy, że lager to mało ciekawy styl
Co raz częściej słyszymy, że lager to mało ciekawy styl piwny. Nic bardziej mylnego! Zobaczcie jak bogaty jest świat lagerów.
Pierwsze skojarzenie odnośnie lagera? Piwo jasne pełne! Okazuje się jednak, że nie zawsze tak jest, ponieważ ten styl obejmuje tak zróżnicowane piwa jak wspomniany niedawno wariant mocny, ale również pszeniczne, miodowe, aromatyzowane, a nawet ciemne. To jak w znanej anegdocie, gdzie na pytanie barmana „Jakie piwo podać?”, klient odpowiada „Jasne, że ciemne.” :)
Wśród lagerów znajdziemy takie, których nazwa odnosi się do miejsca powstawania i używanych składników. Ot, choćby piwa typu Dortmundzkiego czy Monachijskiego, których miejsca pochodzenia czyli terroir są największą wartością i budują ich wiarygodność. Lager wiedeński to z kolei piwo ciemniejsze, dzięki zastosowaniu specjalnych słodów. Z kolei piwo Marcowe to popularny w Bavarii styl warzony specjalnie na Oktoberfest. Powstaje w marcu, aby po 6-miesięcznym leżakowaniu królować podczas największego festiwalu piwa na świecie. Z kolei popularny Koźlak, to ciemniejszy i mocniejszy lager, który swoją nazwę wziął od miejscowości Einbeck. Potem nazwa ta wyewoluowała w Bock, czyli po niemiecku „Kozioł”.
Sztuka piwowarska to ciągłe eksperymenty i dążenie do nowych rozwiązań. Warzenie nowych gatunków piwa jest niewątpliwie najprzyjemniejszą częścią pracy piwowara. To właśnie czyjaś piwowarska inwencja spowodowała dodanie do warzenia lagera ciemnych słodów, czego efektem jest popularny lager ciemny. W różnych częściach świata przyjmuje on nazwy takie jak: tmavy lezak, czerny lezak, blackbeer czy schwarzbier. Te deserowe, ciemne i łagodne piwa są idealnym zwieńczeniem posiłku, zastępują z powodzeniem kawę a nawet deser pieszcząc zmysły nutami kawy, czekolady, karmelu i orzechów oraz wytrawną, kawową goryczką.
Osoby, dla których deser powinien być treściwy i pełny w smaku z pewnością przyczynili się do powstania piwa typu porter bałtycki. Tak, to również lager! Ulubione piwo Carycy Katarzyny II stało się synonimem piw treściwych i pełnych smaku. Ekstrakt na poziomie nawet 22% i alkohol około 9% to nie jedyne wyróżniki tego stylu. Znajdziemy w nim takie aromaty jak suszone owoce, migdały, cechy winne, wędzone, chlebowe i wiele innych.
Rozmaitość dodatków do piwa kończy się tam, gdzie wyobraźnia piwowara, a dobry piwowar ma ją w zasadzie nieskończoną. Możemy zatem spodziewać się całej gamy lagerów, które zaskoczą nas jeszcze nieraz. Fala piw miodowych to przykład na wykreowanie potrzeb wśród konsumentów. Po nieśmiałych eksperymentach z miodem piwo to stało się w krótkim czasie tak modne, że dzisiaj ma już swoją kategorię na wielu piwnych konkursach. Miód jednak wcale nie ogranicza dalszych eksperymentów. Co będzie jak dołożymy do niego ciemnych słodów, a może świeżego chleba? Łatwo to sprawdzić obserwując bacznie piwny rynek.
Fuzje piwnych stylów to także sposób na różnorodność. Lager z amerykańskim chmielem, lager a’la weizen, czyli warzony z udziałem słodów pszenicznych to tylko nieliczne przykłady tego, co dzieje się w świecie piwa dolnej fermentacji.
Warto zauważyć, że lager stał się bazą do całej masy owocowych, które zawładnęły kubkami smakowymi wielu konsumentek, ale także wytrawnych piwoszy. Ci ostatni choć najczęściej się do tego nie przyznają, w domowym zaciszu mają czasami ochotę na „coś słodkiego”. Maliny, wiśnie, jabłka, trawa cytrynowa, gruszki, żurawina, śliwki, jagody umieszczone na etykietach różnych piw dolnej fermentacji komunikują, że będzie lekko, smacznie i nietypowo. Lepiej czy gorzej? Po prostu inaczej. Ta różnorodność piw lager sprawia, że każdy Beerlover znajdzie wśród nich coś dla siebie.
Powyższy tekst zdecydowanie nie wyczerpuje tematu różnorodności piw typu lager. Obecnie każdy dzień przynosi w piwowarstwie coś nowego. Warto zatem przy całym szacunku dla piw górnej fermentacji, pochylić się nad lagerem i jego niesamowitym potencjałem do zaskakiwania nas, piwoszy.