Coffee stout – kawa dla Beerloversa

Coffee stout to jedno z ciekawszych piw, jakie przyszło nam wypić i nie raz trafiało na naszą stronę. Dziś zgłębimy jego historię oraz przyjrzymy się mu trochę bliżej.

Piwo z dodatkiem kawy jest stosunkowo nowym wynalazkiem. Kawowe piwa najprawdopodobniej miały swój początek w piwowarstwie domowym. Pierwsze wzmianki na ten temat pojawiły się w książce przeznaczonej dla domowych browarników w 1991 roku – The New Complete Joy of Home Brewing autorstwa  Charliego Papzian. Za pierwszy komercyjny przykład piwa z kawą można uznać Coffee Stout z browaru New Glarus Brewing Company uwarzonego w 1994 roku. Dwa lata później browar został nagrodzony za swoje nietypowe piwo i dzięki temu ten styl zyskał rozgłos i aprobatę innych browarów. Jest jednak druga strona medalu. Wraz ze wzrostem popularności Coffee Stouta, amerykańskie Biuro ds. Alkoholu nakazało zaprzestać produkcji, ponieważ nie wolno było łączyć kofeiny z alkoholem. Jednak jak widzicie po mnogości dostępnych piw w tym stylu, udało się przebrnąć przez prawne zawiłości. :)

Źródło: http://www.theperfectlyhappyman.com

CZARNY JAK KAWA

Znamy już historię coffee stouta i jego trudne początki, ale w dalszym ciągu nie wiemy jak smakuje! Jeśli zwykły stout nie jest waszym ulubionym trunkiem, jego kawowy odpowiednik raczej nie powali Was na kolana. Jeśli jednak lubicie ciężkie, ciemne piwa, to jest to strzał w dziesiątkę. W smaku wyczujecie palone zboża, nuty czekoladowe oraz oczywiście kawę! Nawet w zwykłych porterach czy stoutach doszukamy się kawowych nut, dlatego właśnie ten dodatek, doskonale pasuje do tego stylu. Spróbujcie sami! Tego piwa jest dostatek i stosunkowo łatwo je dostać. Kupcie Coffee Stouta z Kormorana lub Herę z Olimpu. Jeśli macie w pobliżu specjalistyczne sklepy, na pewno warto będzie zainwestować w Beer Geek Breakfast z Mikkellera, które nie raz widywaliśmy na sklepowych półkach. ;)