20 lipca 2015
Co ma wędzenie do piwa?
Dziś parę słów o wędzeniu. Nie będzie to jednak wpis…
20 lipca 2015
Dziś parę słów o wędzeniu. Nie będzie to jednak wpis…
Dziś parę słów o wędzeniu. Nie będzie to jednak wpis kulinarny. Zajmiemy się piwami wędzonymi lub, jak kto woli, dymionymi. Chcecie się dowiedzieć, co ma wędzenie do piwa? Zapraszamy do lektury!
Zacznijmy od tego, skąd wziął się pomysł na piwa wędzone? Jak to często bywa, wielkie odkrycia biorą się z przypadku. Tu jest podobnie. Piwa wędzone są wynikiem suszenia słodu bezpośrednio nad paleniskiem. Długotrwałe dymienie ma bardzo duży wpływ na słód, a ten z kolei na ostateczny smak piwa. Piwo dymione szczególną popularnością cieszy się w Bambergu w Niemczech, gdzie do produkcji Rauchbiera wykorzystuje się słód dymiony drzewem bukowym. Postęp technologiczny sprawił, że ta metoda suszenia odeszła w zapomnienie i obecnie używana jest tylko w przypadku produkcji słodu dymionego. Można powiedzieć, że dawne dzieło przypadku jest obecnie wykorzystywane sporadycznie, ale nie jest zapomniane.
SŁODY DYMIONE
To właśnie one odpowiadają za ten niecodzienny i niepowtarzalny aromat. Do ich dymienia można wykorzystywać różne rodzaje drewna. Najczęściej będą to takie gatunki jak buk, olcha czy dąb. W polskiej historii piwowarstwa też znalazł się „dymiony” akcent. Nasz unikalny gatunek – piwo Grodziskie – również warzone było przy użyciu słodów wędzonych. To jednak nie koniec ciekawostek. Słód może być też dymiony torfem, który daje aromaty podobne do whisky. Również piwowarzy domowi mają swój wkład w tym temacie. Często się zdarza, że własnoręcznie wędzą słód na swoje potrzeby.
KONIECZNIE SPRÓBUJCIE!
Najwyższa pora, aby przekonać się na własnej skórze, jak smakuje piwo dymione. Tu stoicie przed nie lada wyborem. Przedstawicieli gatunku jest aż nadto. Za „gatunek wyjściowy” może posłużyć koźlak, pszeniczniak, schwarz bier, piwo marcowe. Wszystkie z wymienionych i wiele innych z powodzeniem dostaniecie w wersji dymionej. Może polubicie Smoky Joe, czyli Whisky Extra Stout. Nie gustujecie w whisky? Spróbujcie Duby Smalone z Peruna, czyli wędzone piwo żytnie. Jeśli ten aromat bardziej Was przyciąga niż odrzuca, skosztujcie wędzonego koźlaka. Lista rauchbocków też jest dość pokaźna.
Nie zapomnijcie dać nam znać w komentarzach, jak Wam smakowały piwa dymione!