Alkohol. Tylko dla pełnoletnich

6 marca 2017

Fikcyjne piwa

Czy uważnie oglądasz seriale i filmy?

0

Delektowanie się złotym trunkiem często pojawia się na szklanych ekranach. Zobaczymy je zarówno w serialach, jak i filmach. Pojawianie się prawdziwych marek piwnych ma swoje wady i zalety. Może zwiększyć budżet, ale twórcy mogą się spotkać z zarzutami o komercjalizację obrazu. Ale zaraz… przecież możemy stworzyć własną markę!

KIEPSKIE PIWO

Fikcyjne nazwy piwa dodają produkcjom smaczku. Pokazują nam, że rzeczywistość bohaterów jest zupełnie inna od naszej. Kreowane postacie są wyjątkowe, tak samo jak trunki, które piją. Przykład z polskich ekranów?  Chyba wszyscy znamy ulubiony napój Ferdynanda Kiepskiego –  „Mocny Full”. Pomysł scenarzystów przeniknął do świata rzeczywistego i na sklepowych półkach możemy znaleźć słynną żółtą puszkę.

źródło: http://myvimu.com

AMERYKAŃSKI SEN DOMOWEGO PIWOWARA

Pamiętacie komediowy serial „The Drew Carey Show”? W jednym z epizodów, tytułowy bohater zapragnął wraz z przyjaciółmi otworzyć piwowarski biznes. Kilka odcinków obraca się wokół warzenia piwa. Na ekranach mogliśmy zobaczyć jak Drew warzył trunek w piwnicy, pakował go w garażu i wznosił toasty wraz ze swoimi towarzyszami. Owocem pracy paczki znajomych był miks piwa i kawy „Buzz Beer”.

 

źródło: https://stupidopinionswrittenpoorly.wordpress.com/

GALAKTYCZNY SMAK

Romulan Ale to piwo, którego smak poznali bohaterowie „Star Trek”. Nazwa pochodzi prawdopodobnie od rasy Romulan, zamieszkujących planetę Romulus. Ich Ale miało jasnoniebieski kolor i było tak odurzające, że jego spożywania zakazała Zjednoczona Federacja Planet. Jednocześnie trunek był wykorzystywany do celów medycznych. Po zakazie picia, Ale stało się czymś w rodzaju gwiezdnego bimbru, który trzeba było spożywać po kryjomu.

źródła: http://memory-beta.wikia.com

BREAKING BEER

Jakie hobby może mieć pracownik amerykańskiej agencji rządowej? Hank Schrader, bohater serialu „Breaking Bad” ukojenie nerwów znajdował w domowym warzeniu piwa. Do swojej pasji podchodził bardzo poważnie. Nie tylko warzył piwo w domu, ale też je butelkował. Miał własną kapslownicę i autorskie etykiety ze swoją podobizną. Nazwa piwa “Schraderbräu” wywodzi się oczywiście od nazwiska jego twórcy. Niestety, żona Hanka nie podzielała jego pasji.

źródło: https://www.tumblr.com/