Towarzyskie piwo

Sytuacja znana każdemu z nas. Nieformalne spotkanie w pubie w towarzystwie przyjaciół i oczywiście samego piwa. Nagle ktoś głośno komentuje zamówione przez Ciebie piwo…

… i nie ma zamiaru poprzestać na drobnej uwadze, kontynuuje wyliczanie negatywów jednocześnie wywyższając pod niebiosa swój wybór. W tym momencie do naszego „eksperta” powoli dociera świadomość, że jest to jego ostatnie wyjście na piwo w takim gronie. ;) Ten przydługi wstęp odnosi się to sytuacji, która mogła przydarzyć się każdemu z nas. Właśnie z tego powodu postanowiliśmy zająć się przypomnieniem kilku niepisanych zasad panujących podczas towarzyskich spotkań przy piwie.

Zasada nawiązująca do opisanej wyżej sytuacji. Nie narzucaj nikomu swojego zdania i nie krytykuj jego wyborów. To nie konkurs na to, kto wypije jakie piwo, a spotkanie towarzyskie. Zamiast wybrzydzać nad wyborami kompanów przy okazji psując panującą atmosferę, postaraj się wykorzystaj swoją wiedzę i doradzić wybór osobie niezdecydowanej. Pamiętaj też, aby kierować się preferencjami tejże osoby, a nie ślepo narzucać własne wybory. To, że Tobie najbardziej smakują piwa ciemne, nie znaczy, że innym też. Zamiast tego postaraj się wybadać potrzeby drugiej strony i odpowiednio dobrać piwo. Zyskasz nam tym znacznie więcej i w oczach innych zasłużysz na miano prawdziwego eksperta.

Siedząc przy wspólnym stole nie zapominaj o porządku. Piwna podstawka nie wzięła się znikąd. ;) Zadbajmy o to, aby stół wyglądał schludnie i zapraszał kolejnych gości. :) Rozlane piwo i lepiący się blat nikogo nie zachęci. Nie zapominajcie też o samym celu spotkania. Mimo, że umawialiście się na piwo, to samo towarzystwo jest najważniejsze. Rozmawiajcie, dyskutujcie a nawet spierajcie się. Czerpcie przyjemność ze spotkania, a szklanka z piwem niech będzie tylko miłym dodatkiem. Jesteśmy pewnie, że jeśli będziecie trzymać się tych prostych zasad, miło spędzicie czas i nie raz powtórzycie takie wyjście. :) Zdrówko!