Alkohol. Tylko dla pełnoletnich

27 listopada 2013

3 najciekawsze miejsca piwne każdego piwosza

Jeśli Twoją pasją są podróże i odkrywanie nowych piwnych smaków,

0

Jeśli Twoją pasją są podróże i odkrywanie nowych piwnych smaków, to znaczy, że piwnaturystyka została stworzona właśnie dla Ciebie. Planując wakacje warto wybrać miejsca, słynące nie tylko z pięknych krajobrazów, wspaniałej architektury czy też jedzenia, ale przede wszystkim ze świetnych browarów. Oto lista trzech miejsc, które sprawią, że już nigdy nie będziecie tak po prostu podróżować!

Oktoberfest NIEMCY – OKTOBERFEST, MARZENIE KAŻDEGO PIWOSZA

Słynne monachijskie dożynki chmielowe, które od 1810 roku są organizowane na przełomie września i października w Monachium, przyciągają turystów z całego świata. Nic dziwnego, bo to jest coś, czego zdecydowanie trzeba doświadczyć. Największy ludowy festyn tradycyjnie otwiera burmistrz Monachium odszpuntowując pierwszą beczkę piwa. Potem zabawa już tylko coraz bardziej się rozkręca.

Przy akompaniamencie bawarskiej muzyki można spróbować warzonego specjalnie na tę okazję Oktoberfest Bier. Ten rodzaj piwa jest mocniejszy niż tradycyjny lager i pochodzi z dolnej fermentacji. Jedyną obowiązującą miarą jest kufel Mass, który mieści 1,096 piwa i waży kilogram. Ponętne bawarskie kelnerki potrafią przenieść 10 szklanych kufli na raz!

Pyszne piwo można zagryzać golonką, wielkimi preclami posypanymi grubą solą (Brezen) oraz kurczakami. Wszystko odbywa się w namiotach zgromadzonych na powierzchni ponad 42 hektarów, zwanymi “Łąkami Teresy” (Theresienwiese). Niektóre z nich mogą pomieścić nawet 10 tysięcy odwiedzających na raz. Na Oktoberfest znajdziecie tylko tradycyjne monachijskie browary (np. Augustiner, Hacker-Pschorr, Hofbräu, Löwenbräu, Paulaner, czy Spaten-Franziskaner-Bräu, które znane są z wysokiej jakości piwa. Jeszcze więcej możecie przeczytać w artykule Oktoberfest, musisz to przeżyć!

 BELGIA – PIWNE KRÓLESTWO

Belgia

Miłośnicy złotego trunku na pewno nie będą zawiedzeni. W Belgii warzy się ponad 1000 gatunków piwa, więc naprawdę jest w czym wybierać. Jeśli marzyło Wam się kiedyś piwo z mango, z wiśni i bananów, białe, złote, czarne czy czerwone możecie być pewni, że tam na pewno je znajdziecie.

W brukselskiej Delirium Cafe można spróbować ponad 2 tysięcy różnych gatunków piw i w zależności od gatunku podawane jest w innej szklance. To naprawdę robi wrażenie! Koniecznie trzeba spróbować piwa wytwarzanego przez mnichów z zakonu Trapistów. Na całym świecie istnieje tylko siedem gatunków tego piwa, z którego aż sześć wytwarzanych jest w Belgii. Westmalle i Chimay bez problemu możecie kupić w każdym sklepie i pubie.

 

KiełbaskiPozostałe nie są już tak rozpowszechnione a zdobycie niektórych z nich, to prawdziwe wyzwanie. Warto je jednak podjąć by spróbować ciemnego, 12 procentowego piwa Westvleteren, który przez niektórych piwoszy uważane jest za najlepsze piwo na świecie. Można dostać je tylko w klasztorze St. Sixtus i to po wcześniejszej rezerwacji.

W brukselskim browarze Cantillon można dostać piwo Lambic, od którego produkcji nie używa się tradycyjnych drożdży, tylko bakterii znajdujących się w powietrzu. Dzięki temu każda partia smakuje inaczej. To kwaskowate, niegazowane i pozbawione piany piwo smakuje ma niewiele wspólnego z klasycznym lagerem, ale na pewno warto spróbować.

 POLSKA – CUDZE CHWALICIE, SWEGO NIE ZNACIE

obiadJeśli nagle najdzie Was ochota na browarniczą eskapadę, to polecamy miejsca takie jak Tyskie Browarium w Tychach, Browar Lech w Poznaniu czy Browar w Żywcu. Każdy piwoturysta będzie mógł poznać tajniki warzenia piwa, podejrzeć wszystkie etapy produkcji złocistego trunku. Przy okazji dowiecie się wielu faktów i ciekawostek na temat swoich ulubionych browarów.

W Tychach możecie zwiedzić m.in. nowoczesne linie rozlewnicze, olbrzymie tankofermentory, w których warzy się piwo. Miłośnicy piwnych biesiad niech nie zapomną o szeregu imprez piwnych takich jak Beer Fest w Chorzowie czy Chmielaki, gdzie co roku czeka na nich wiele atrakcji: degustacje różnych gatunków piw, pokazy warzenia browarów, wystawy unikatowych podstawek, kufli, kapsli.

Zapiszcie sobie w kalendarzu, plany urlopowe warto wzbogacić. :)