Alkohol. Tylko dla pełnoletnich

12 maja 2014

GDAŃSK – NADMORSKIE CENTRUM PIWA

Czy wiecie, że Gdańsk był swego czasu jednym z najważniejszych

0

Czy wiecie, że Gdańsk był swego czasu jednym z najważniejszych miejsc browarniczych na mapie Europy? Stanowił istną enklawę, rzemieślniczych, małych browarów.

GOSPODARCZA POTĘGA

Gdańsk należał do Unii Hanzeatyckiej, jednak po 1457 roku mimo zwierzchności polskiego króla, został samodzielnym podmiotem politycznym. Niezwykła ekspansja gospodarcza Gdańska sprawiła, że miasto stało się niezwykle bogate i stanowiło jedno z najważniejszych miast europejskich tamtych czasów.

mapa

PIWO JOPEJSKIE

W Gdańsku istniał Cech Browarników, który wytwarzał znane w całej Europie – piwo jopejskie (warzone od 1449 roku, podobne do portera, dubeltowe), którego nazwa pochodzi od czerpaka jopy (niem. Schöpfkelle) używanego do zalewania słodu gorącą wodą. 

żuraw

To jedyne w swoim rodzaju piwo było niemalże gęstym syropem, działało jak lekarstwo. Takie leki to lubimy! Spożywanie piwa jopejskiego mogło wiązać się także z religijnymi przywilejami – na zachowanym kuflu znalazła się inskrypcja:

„Kto wychyli mnie tuzin razy, ten otrzyma odpust od św. Rajnolda”

Jako ciekawostkę dodamy, że Św. Rajnold jest patronem Gdańska oraz kupców hanzeatyckich, dzięki którym Pomorze rozkwitało gospodarczo.

HeveliusSKARB EKSPORTOWY

Piwo jopejskie było szczególnie wielbione w ówczesnej Anglii, zamawiane w ogromnych ilościach, a już najlepiej z browaru Jana Heweliusza, które leżakowało w piwnicach ratusza Starego Miasta. Żuraw, który pewnie kojarzycie z gdańskiego krajobrazu, to właśnie genialne usprawnienie służące do załadunku beczek z piwem na statki i wysyłaniem ich w świat.

Z zachowanych dokumentów wiemy, że od XV wieku najwięcej browarników mieszkało przy Hundegasse, obecnej ul. Ogarnej. Było ich aż 73!

GDAŃSK – PIWNA POTĘGA

Piętnaste stulecie to prawdziwy renesans browarniczy. W Gdańsku warzono wtedy około 250 tysięcy beczek piwa! Skala działalności zadecydowała o tym, że już wiek później wyprowadzono produkcję na przedmieścia: Biskupią Górkę, Chełm, Stare Szkoty.
XVII wiek to niewątpliwy kryzys browarnictwa, kolosalny spadek warzonego piwa, do zaledwie 50 tysięcy beczek. Wszystkiemu winna napoleońska propaganda, która twierdziła, że piwo to napój plebsu. 

ulica Ogarna

Dopiero XIX wiek przyniósł nowe nadzieje na dobrze uwarzone piwo, gdy nowe ośrodki browarnicze powstały w Nowym Porcie, Oliwie, na Oruni, we Wrzeszczu i Sopocie.

Niebawem odwiedzimy Gdańsk i specjalnie ku chwale dawnych browarników przejdziemy się ulicą Ogarną. Cheers!

 Źródła: 1, 2, 3, 4