Amerykańskie orzeźwienie!

Amerykańska pszenica to jeden z popularniejszych stylów tego lata i nic w tym dziwnego. Jest doskonałe na upalne dni i orzeźwia do ostatniej kropli. Sprawdźcie czym charakteryzuje się american wheat!

Na początek trochę historii. W przeciwieństwie do niemieckiego hefeweizena ten styl piwny jest dość młody, ale ma trochę wspólnego z niemieckim pszeniczniakiem. American wheat jest swego rodzaju odpowiedzią amerykanów na hefeweizena z kilkoma różnicami. Po pierwsze drożdże. Zamiast tych charakterystycznych dla piw pszenicznych, znajdziemy tu drożdże typowe dla piw górnej fermentacji. Drugą cechą pozwalającą nam odróżnić te dwa style jest dobór chmielu. Amerykanie znani ze swojego patriotyzmu oczywiście woleli użyć własnych odmian.

JAK SMAKUJE?

Zapomnijcie o goździkowych i bananowych nutach wyczuwalnych u starszego brata. Diacetylu też próżno tu szukać. Zamiast tego rozkoszujemy się chmielowym aromatem. W smaku american wheat oczywiście wyczujemy orzeźwiającą pszenicę, która do samego końca pozostaje na języku. To właśnie dlatego tak doskonale sprawdza się w upalne dni. Goryczka jest raczej niska i waha się w granicach 15-30 IBU. Ze względu na różnorodność tego stylu piwo może być zarówno słodkawe, jak i wytrawne. Jedno jest jednak niezmienne. Orzeźwiające właściwości sprawiają, że jest wyjątkowo pijalne. :)

GDZIE SZUKAĆ?

Tak jak pisaliśmy wcześniej, jest to styl po który polskie browary chętnie sięgają. Jest w czym wybierać i nie sposób wymienić wszystkich przedstawicieli. My możemy polecić niedawną premierę Alebrowaru, czyli Be Like Mitch! Warty spróbowania jest również Łan Wheat z browaru Reden. Oba te piwa to tegoroczne nowości. Chcecie więcej? Sięgnijcie po Jurajskie Amerykańska Pszenica lub Pony Express z Faktorii. Nieważne po które z wymienionych piw sięgniecie z pewnością będziecie zadowoleni. Amerykańska pszenica orzeźwia zawsze tak samo! ;)