Domowe piwo imbirowe

Piwo imbirowe zaspokoi Wasze piwne zachcianki i nie pozwoli się Wam nudzić, ponieważ zrobicie je sami we własnym domu i własnym i rękami. :D Do dzieła!

IMBIR DIY

Domowe piwo imbirowe jest bardzo proste w przyrządzeniu. Każdy, bez względu na doświadczenie w kuchni, poradzi sobie z jego przygotowaniem. Cały proces nie wymaga od Was posiadania specjalnego sprzętu. Musicie jedynie odbyć krótką wyprawę do sklepu w poszukiwaniu drożdży piwowarskich i dużego kawałka imbiru. Ewentualnie zaopatrzcie się również w cytrynę, jeśli nie macie w zwyczaju gromadzenie kliku sztuk w lodówce. :) Poniżej znajdziecie gotowy przepis ze strony klaudynahebda.pl.

Składniki:

– kawałek imbiru starty na tarce o grubych oczkach

– kubek gorącej wody + 10 łyżek cukru

– sok z połowy cytryny

– 1/4 łyżeczki drożdży piwowarskich dolnej fermentacji

– letnia, przegotowana woda do dopełnienia butelki (około 1 litr) – ważne, żeby nie była prosto z kranu, bo chlor może zabić nam drożdże

– opcjonalnie: cukier lub trochę soku z cytryny do smaku

Przygotowanie:

– Starty imbir zalewamy wrzącą wodą z cukrem i zostawiamy do ostygnięcia

– Do przestygniętej mieszaniny dodajemy sok z cytryny oraz drożdże

– Wszystko przelewamy (razem z imbirem) do butelki

– Dopełniamy wodą, tak, żeby zostało około 6 centymetrów wolnego miejsca w butelce

– Zakręcamy i potrząsamy butelką. Można dodać więcej cukru lub cytryny do smaku

– Butelkę odstawiamy w ciepłe miejsce i czekamy, aż stwardnieje

– Twardą butelkę przekładamy na kilka godzin do lodówki, aby spowolnić fermentację. Uwaga! Otwieramy nad zlewem, bo może buzować :)

– Po tym czasie piwo jest gotowe :)

Źródło: http://klaudynahebda.pl

DLA LENIUCHÓW

Nie zapominamy o leniuchach, którzy, mimo prostoty powyższego przepisu, prawdopodobnie nie podejmą próby przyrządzenia domowego piwa imbirowego. Im właśnie proponujemy pójście na skróty i zaopatrzenie się w Gingersa o równie imbirowym smaku. Jest to też propozycja dla Tych, którzy nie lubią czekać i od razu chcą cieszyć się imbirowym piwem. Namawiamy jednak do poświęcenia kilku chwil na samodzielne przygotowanie mikstury. W czasie, kiedy fermentacja powoli będzie zachodziła w odstawionej w ciepłe miejsce butelce, Wy umilicie sobie czekanie Gingersem. W takie rozwiązanie wydaje się nam być najlepsze! :)

Źródło: http://kp.pl